Yyy... Przemowa? ^^"
No więc tak. Nie wiedziałam, że mój blog zrobi taką furorę ^^' Ale mimo tego totalnie happy nie jestem. Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale ten blog stał się forum o poglądach innych. Mi to nie przeszkadza. Serio. Wy "debatujecie" a mi rośnie liczba komci ^^ Ale skoro już tak mocno przeżywacie losy Hao, to i ja się wypowiem. A więc tak:
PS: Brawo! Naprawdę, ja nie wiem jak wy piszecie takie długie komentarze. Jestem pełna podziwu! Mój najdłuższy komentarz nie zajmował 1/5 tego ^^" No cóż... Ja mam po prostu talent :P
New notka w środę(czyli za 2 minuty ^^') albo w czwartek.
- Światopoglądy są różne. Nie można się kłócić o to kto ma racje, a kto nie... (Bo o gustach się nie dyskutuje. Pozdrowienia mojej kofanej Emoli ;*) Bo można myśleć również takimi kategoriami: Czy ludzie zostali stworzeni dla świata, czy świt dla ludzi?
- Mieszanie w to religii jest irracjonalne. Co to za różnica czy wierzę czy nie?? Ja totalnie uważam, że to nie ma nic do rzeczy. No bo można wierzyć w Boga i uważać, że źle postąpił zsyłając na Ziemię ludzi, a można i nie wierzyć w niego i uważać, że ludzie pochodzą od małpy i za to Ich cenić. Myśleć, że w ten sposób są częścią świata.
- Może i zrobienie z Hao zwykłego nastolatka (To znaczy nie zwykłego, bo nie każdy umie się łączyć z duchami ^^) zabiera mu duszę. Może robi z niego bezsilnego, ale co z tego? Ja lubię bardzo bliźniaków, za to że... Sama nie wiem. Jakoś mi przypadli do gustu. No mniejsza o to ^^' Uważam, że zniszczenie ludzkości to błąd. Wiem, wiem... Ludzie zanieczyszczają planetę i w ogóle, ale Król Szamanów jest po to, aby temu zaradzić, nie? ;)
- Tak jak przeczytaliście w punkcie nr3 myślę iż homosapiens (za dużo biologii^^) nie można tak ot sobie zabić. Może mój pogląd na świat jeszcze się zmieni, ale na razie, mój mózg jest zdania takiego jak wyżej. I to się raczej na razie nie zmieni :)
- Aha i będę orginalna. Zamiast poprawnej nazwy Zeke będę używać Zik. Jak już zaczęłam to skończę. Ważne, że każdy wie o kogo chodzi ;)
- A tak na marginesie. Jakby to rzekła moja koleżanka: "To mój blog i mój długopis, a ty idź stąd z tym korektorem!" Nom. U niej jest troszkę inna wersja, ale podobna. Jak się coś nie podoba, nikt nikogo nie zmusza do czytania. Ja będę czytać WSZYSTKIE blogi jakie mam w linkach. Z żadnego nie zrezygnuję, chociaż spojrzenia na świat mamy inne. :)
- Do B&C;: Kochane! Tak jak wy wieżę, że nic nie jest całkiem białe, lub całkiem czarne. Może nie przeczytałam mangi, ani nie obejrzałam japońskiej wersji SK, ale mam takie zdanie na temat Hao i już. ( Prawdę mówiąc to te uwagi dotyczące czytania i w ogóle mojego braku czasu i braku notek, to kierujcie do mojej "najukochańszej" pani od polskiego i Henrykowi Sienkiewiczowi, który był na tyle genialny i wymyślił "Krzyżaków" ^^') Ale jak to napisała XimsaM- Walcząca Marzycielka "Wszystko może się zdarzyć".
- Do XimsaM- Walczącej Marzycielki: Ja wcale nie mieszam imienia Hao i Zik. Po prostu Aya w pierwszym rozdziale nie wiedziała, że Hao to nie jest już Zik. I tak jakoś dziwnie wyszło ^^" Aha i jeszcze jedno. Wiesz, że ja nawet nie wpadłam na to żeby to sprawdzić słowo ,,foriyoku'' w internecie? Serio... ^^"
- Do Miry: Dzięki i obiecuje, że cała następna notka będzie cała o wątku miłosnym. (Ups.. Wychapałam...) Miała być dziś, ale i tak mnie już palce bolą ^^
- Do Spokoyoh: Mój światopogląd jest najbardziej zbliżony do Twojego. Chyba za to samo lubimy bliźniaków - że SĄ. I... Nie wiem co dalej pisać ^^" Pozderka dla Ciebie. (I dla Króla Duchów, Makarego i ZanChin'a)
- Do Alex: Hm... To z początku, że nie czytałaś mojego opa, było bardzo szczere. Nie ma co...
PS: Brawo! Naprawdę, ja nie wiem jak wy piszecie takie długie komentarze. Jestem pełna podziwu! Mój najdłuższy komentarz nie zajmował 1/5 tego ^^" No cóż... Ja mam po prostu talent :P
New notka w środę(czyli za 2 minuty ^^') albo w czwartek.
Cóż, faktycznie zrobiłyśmy sobie z Twojego bloga forum dyskusyjne, za co przepraszamy. ^^'' Jednakże po prostu nie mogłyśmy sprawy przemilczeć, bo bardzo dotknął nas fakt, że Spokoyoh wypowiadała się na temat tego, co stanowi podwalinę naszego światopoglądu w ogóle nas nie znając. -_-''Rzeczywiście, kwestie religi powinny pozostać w cieniu i osobiście nienawidzimy, gdy ktoś wtrąca swoje teologiczne wywody do konwersacji, która mogłaby się bez tego obyć. Przecież każdy ma prawo do wyznawania tego, co mu się podoba i jest to tylko i wyłącznie jego sprawą. Nie można usiłować narzucić komuś prawd swojego wyznania.Nam bynajmniej nie chodziło o to, że "zrobienie z Hao zwykłego nastolatka" zabiera mu duszę. Po prostu należało by się poważnie zastanowić, czy to nadal jest TEN Hao?Istotnie, Król Szamanów jest po to, by zaradzić temu, że ludzie niszczą Ziemię i Hao-sama właśnie to chciał zrobić. ^^'' Zresztą, ludzie i tak sami siebie zniszczą, problem tkwi jedynie w tym, że jeśli pozwoli im się na samozagładę, pociągną za sobą także szamanów, zwierzęta, grzyby i pewnie nawet bakterie. == Eliminując ludzi, ocali się wszystkie inne gatunki, poświęcając jedynie jeden.Na razie nie wiemy, czy będziemy dalej czytać Twojego bloga, gdyż po prostu jest zbyt wcześnie na ocenę fabuły, aczkolwiek w miarę możliwości informuj nas o nowych notach, oki? ^^A tak notabene, "Krzyżacy" nie są wcale aż tak nudną lekturą. ^^ Będą jeszcze gorsze xDPozdrófka ;*
OdpowiedzUsuńsłuchajcie wszyscy... ja naprawdę nie chciałam nikogo urazić...:( ja po prostu... po prostu nie wiem, co się ostatnio ze mną dzieje... trudny okres? może... nie będę tu wylewać moich żalów (od tego jest zdaje się www.zal.pl^^''), chyba wystarczająco już narobiłam... wiecie, chyba to co myślę o sobie od jakiegoś czasu jest bardziej trafne niż mi się wydaje... tylko dlaszego to musi tak bardzo boleć?>< może tylko na to zasługuję...^^''ale dobra, bo kurczę miałam się nie rozwodzić^^' piszesz super bloga, Ayu, i nie potrzebujesz tu żadnych dziewczyn z dołem jak stodoła^^'' wypłakać to się mogę w poduszkę z bliźniakami XDbuziaczki i obiecuję już więcej nie pisać o niczym poza treścią notki^^
OdpowiedzUsuńDrogie B&C, wielka Alex i kochana Spokoyoh, Aya ma całkowitą rację! Pisząc tę oto ,,Przemowę'' pokazała, iż każdy ma prawo do własnego zdania i poglądów, a usiłowanie wytłumaczenia czegokolwiek jest zwyczajnie zbędne, bowiem ludzi cechuje odmienność. Należy uszanować zdanie innych, co też robię w stosunku do Spokoyoh, ponieważ jestem za B&C i Alex.Co do słowa: ,,foriyoku'', to ja sama nie jestem pewna xD Na internecie jest tyle wersji, iż każda może wydać się poprawna ^^' Sprawdzałam w Google'ach, jednak one nie są pewnym źródłem informacji, choć oczywiście większość rzeczy można w nich sprawdzić ^.^,,Krzyżacy''? Nie czytałam ich xD Po dziesięciu stronach dałam sobie spokój i oglądnęłam film, który był strasznie nudny i trwał trzy godziny -.- Ale wolę trzy godziny niż kilka dni XDA jeśli chodzi i dłuuuugie komenty, to one przychodzą same ^.^ Musisz tylko wiedzieć na jaki temat chcesz się wypowiedzieć i pach! Już wychodzi Ci kilomentrowy koment! Dobrym przykładem jest nasze ''forum'' pod notką numer 2 ^^' Faktycznie trochę głupio wyszło, ale co się stało, to się nie odstanie ^^'' A licznik i tak masz już nabity xDHmm... wiesz co? Sądziłam, że skoro zainspirowałam Cię do naisania opo o Hao-samie, to napiszesz o prawdziwym Asakurze. Wiesz jak się ucieszyłam, iż kolejna osoba ukaże prawdę o Wielkim? A tu się okazało, że (CHYBA!) mimo wszystko postanowiłaś zmienić Hao-samę! Nic do tego nie mam i nadal będę czytać Twoje opo, bowiem masz talent, a jego należy rozwijać! ^.^ Nadal zachwycaj Czytelników wspaniałymi rozdziałami!I to tyle co miałam do napisania ^-^ Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń