Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2011

45. Odchodzisz - to tak boli...

Piosenka chyba odpoienia do tego rozdziału -->  ♫♪♫♫♪♫ Hao otworzył powoli oczy. Rozejrzał się po pokoju. Posklejany taśmą zegarek wskazywał 3.33. Asakura przejechał ręką po twarzy. Spojrzał w stronę okna. - Yoh? - Wyszeptał widząc brata siedzącego na parapecie. Długowłosy wygramolił się z łóżka i podszedł do bliźniaka. Młodszy jakby nie słysząc swojej drugiej połowy, dalej wpatrywał się w okno. Wzrok Hao poszedł w ślady brata. - Piękna noc... - W końcu posiadacz Ducha Ognia przerwał milczenie. Spojrzał na Yoh zmartwionym wzrokiem. - Co się dzieje? - Nie wiem.. Jakoś tak.. Nie mogę spac.. - Młodszy Asakura westchnął cicho. - Nie myślisz, że Anna się ostatnio dziwnie zachowuje? - Anna..? - Zapytał głucho Hao. - Znaczy tak jak zawsze.. Może trochę częściej wychodzi z domu.. - Właśnie.. - Młodszy Asakura podkulił nogi. - Hao.. A ja ją chyba kocham.. Ognisty szaman patrzył na brata lekko zdziwiony. Wiedział, że Kyaoyama i Yoh idą ku sobie. I ta cała sprawa z "narzeczeństwem"..

44. Dara

- No i co teraz? - Zapytała Aya, która zgodnie z obietnicą zjawiła się o 15.00 na polanie przed grotą Wyroczni. - Teraz... - Uśmiechnęła się Masami. Odeszła w bok, a z groty wyszedł niski, chudy, łysy mężczyzna. Młoda Morri z początku myślała, iż staruszek żyję, lecz myliła się. Był on duchem, stanął dumnie przed błękitnooką. W jego wzroku było coś takiego, że dziewczyna poczuła ciarki na plecach. Ukłoniła się nisko. - To jest twój nauczyciel sztuk walki. - Wyjaśniła czerwonooka. - Fujisaka. - Ohayo gazaimasu! - Przywitała się Aya. - Niby mam ją uczyc? - Z niesmakiem zadał pytanie mężczyzna. - Jest zbyt chuda. Te wątłe rączki nie są zdolne do jakiej kowlwiek sztuki walki. Do tego jesteś kobietą, a to  już minus na samym starcie. Jednak podejmę się tego zadania. Wojownik z ciebie będzie marny, ale może chociaż będziesz mogła obronic się przed równą sobie dzieweczką. Aya stała i nie odzywała się. Przyjmowała wszystkie obelgi czołowo. Skoro Masami "zatrudniła" tego staruszka aby