28. Siostrzyczka
Od dziwnego wypadku z lustrem minęło 10 dni. Aya nie powiedziała przyjaciołom o swojej "przygodzie". Wiedziała, że źle robi.. Była tego pewna.. Szczególnie, że sytuacja Hao była coraz gorsza. Chłopak praktycznie się nie ruszał z kanapy (oprócz treningów), bo zaraz coś mu się przytrafiało. Młoda Morri wiedziała, że to miało związek z tą halucynacją, jednak.. Milczała. Turniej powoli się toczył. Przez pogodę, która ukazywała się w pełni w postaci deszczu, walk było mało. Jednak Drużyna Ren'a walczyła aż 2 razy. Rzecz jasna wygrali.. Już by Pilica dała im przegrac ^^" - Dobra idziecie na trening. - Zadeklarowała Anna. - W taką pogodę? - Zapytał Rio, ale pod surowym wzrokiem Anny od razu zamilkł. - Tak w taką pogodę. Ktoś jeszcze podważa moje zdanie? - Ja. Nie mam zamiaru biegac w taki ziąb. - Wyjaśniła Aya. - Hao też nie idzie. Na prostej drodze umie się przewrócic, nie mówiąc o deszczu i błocie. - Hm.. W takim razie Faust, Rio i Morty macie wolne. A ty kochanie, sobie