Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2009

13. Drużyna Mroku.

Obraz
Czarnowłosa dziewczyna otworzyła oczy. Złote promienie słońca niemiłosiernie świeciły jej w oczy przypominając o tym, że w końcu trzeba wstać, chociaż młoda Morri najchętniej zostałaby w łóżku. Wiedziała, że Hao będzie się jej wypytywać o to co robiła wczoraj i dlaczego wróciła taka rozdrażniona. A co ona mam mu powiedzieć? Pradę? Nie.. Skłamać? Ale jak..? Co mu powiedzieć..? Że była na spacerze i spotkała starego znajomego, który ją zdenerwował? Albo że ją osa użądliła..? - Życie jest dla mnie za trudne.. - Westchnęła. Spojrzała na łóżko swojej współlokatorki. Posłanie Anny było już posłane, a w pokoju nie było śladu blondynki. - Która jest godzina? - Wymamrotała Aya i spojrzała na zegarek. Przeraziła się jak zobaczyła dwie wskazówki. - Już 8.00?! - Wrzasnęła i zerwała się z łóżka. Szybko ubrała się w jeansowe rybaczki i bluzkę (zgadnijcie jakiego koloru..) z krótkim rękawem. Nie czesząc włosów związała je gumką. Zbiegła na dół. - Czemu mnie nie obudziłaś?! - "Zapytała" się

12. Propozycja stanowczo do odrzucenia.

Obraz
Od pamiętnej walki minął już tydzień. Nikt nie zaczepiał już Hao. Przynajmniej jak obok jest Yoh, albo Aya, a oni nie odstępowali go na krok. To znaczy robili zmiany. Albo starszego Asakurę pilnuje jego brat, albo dziewczyna ^^" Długowłosy miał już prawdę mówiąc tego dość i upewniał ich, że nikt mu nic nie zrobi. Mało to jednak pomagało.. - Cześć! - Wrzasnęła Aya, która aktualnie dobiegła do domu gdzie mieszkała drużyna Ren'a. - Wiesz ja Cię lubię, ale nienawidzę jak tu przychodzisz.. - Wypalił Horo. - Dzięki! A to moja wina, że Anna wybrała sobie mnie na posłańca? - Powiedziała wesoło dziewczyna. Tak.. To jej przypadł zaszczyt zapraszania chłopaków na treningi ^^" - Chodźcie. Bo jak się spóźnicie dostaniecie jeszcze gorzej. - To da się jeszcze gorzej trenować..? - Zapytał z przerażonym wyrazem twarzy Usui. - Ja nie wiem Śnieżynko, dlaczego ty w ogóle trenujesz? Przecież i tak przegrasz! - Jeszcze zobaczymy Bufonie! - A nie bo wygra król! - Wypalił Joco. - Jeśli to miało