Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2011

43. Przeczucia

Obraz
Tak jak obiecała, Aya równo o 5.30 była pod restauracją. Drzwi frontowe były zamknięte, więc dziewczyna obeszła budynek i pociągnęła za klamkę wejścia od zaplecza. Było otwarte, więc weszła. Niezbyt długi korytarz prowadził do dwojga drzwi (dwóch drzwi? wybaczcie, ale nie wiem jak jest poprawnie >.<). Jedne były naprzeciwko wejścia. Za nimi była toaleta. Drugie wrota prowadziły do dośc pokaźnej wielkości kuchni. W środku nie było nikogo. Morri wzruszyła ramionami. Rozejrzała się po pomieszczeniu. Na ścianach błękitne kafelki, a na podłodze ciemnoniebieska terakota. Szafki i blaty z ciemnego drewna. Dwie duże lodówki, trzy kuchenki oraz dodatkowo dwa oddzielne piekarniki. Coś co przypominało sokowirówkę, dwa tostery, jakiś sprzęt kuchenny, którego nazwy Aya nie znała. Całe pomieszczenie bardziej przypominało jej kuchnię rodzinną, niż zaplecze restauracji. No ale czego się spodziewac po Dobie Village? - Jesteś już. - Usłyszała za sobą dobrze znany głos. Obróciła się i spojrzała na